• www.doktorhasiewicz.pl
  • kancelaria@doktorhasiewicz.pl
  • tel: +48 609 543 540
  • kontakt

Sąsiad nie respektuje ustanowionej służebności drogi koniecznej

Powrót: Służebność drogi koniecznej (droga konieczna)

Częstym problemem jest sytuacja, w której formalnoprawnie służebność drogi koniecznej zostaje ustanowiona przez sąd w drodze Postanowienia kończącego postępowanie, lecz właściciel nieruchomości obciążonej (czyli ten na której ustanowiono służebność) nie respektuje faktu istnienia takiej służebności. Spotykamy się z zapytaniami: „Co mam robić – sąsiad mi blokuje służebność? Nie mogę przejechać” albo „Co mam zrobić żeby zablokować ustanowioną służebność sąsiadowi? Nie chcę żeby jeździł mi po działce”. 

Mówiąc innymi słowy dochodzi do sytuacji gdzie dana służebność zostaje ustanowiona ‘na papierze’, ale w praktyce właściciel nieruchomości władnącej nie może jej faktycznie wykonywać. Są to nierzadkie sytuacje. Mają one swoje źródło w tym, iż właściciel nieruchomości obciążonej po prostu nie godzi się z rozstrzygnięciem prawomocnym sądu i zaczyna barykadować fragment swojej nieruchomości po której ma prowadzić służebność drogi koniecznej. 

Dochodzi z reguły wtedy do eskalacji konfliktu pomiędzy zwaśnionymi stronami – właścicielem nieruchomości władnącej i właścicielem nieruchomości obciążonej. Właściciel nieruchomości obciążonej w śladzie ustanowionej sądownie służebności stawia bariery, płoty, zasieki i wygrodzenia w taki sposób, aby właściciel nieruchomości władnącej nie mógł wykonywać prawa służebności drogi koniecznej. Z kolei właściciel nieruchomości władnącej próbuje rozbierać bariery, płoty, zasieki i wygrodzenia przy użyciu siły, ciężkiego sprzętu lub maszyn. 

W spór taki nierzadko angażowane są siły porządkowe w postaci funkcjonariuszy Policji lub Straży Miejskiej (Gminnej). 

Brak respektowania istniejącej służebności gruntowej lub służebności drogi koniecznej może być rozwiązany jedynie na drodze egzekucji sądowej w trybie art. 1049 – 1053 Kodeksu Postępowania Cywilnego.  

Właściciel nieruchomości obciążonej figuruje wówczas w charakterze ‘Dłużnika’ natomiast właściciel nieruchomości władnącej w charakterze ‘Wierzyciela’. 

Zgodnie z art. 1050 § 1 Kodeksu Postępowania Cywilnego wskazuje się: 

„Jeżeli dłużnik ma wykonać czynność, której inna osoba wykonać za niego nie może, a której wykonanie zależy wyłącznie od jego woli, sąd, w którego okręgu czynność ma być wykonana, na wniosek wierzyciela po wysłuchaniu stron wyznaczy dłużnikowi termin do wykonania i zagrozi mu grzywną na wypadek, gdyby w wyznaczonym terminie czynności nie wykonał”. 

Przepis ten będzie miał zastosowanie w sytuacji gdy właściciel nieruchomości obciążonej ma np. rozebrać płot, ogrodzenie, zlikwidować słupy i inne przeszkody uniemożliwiające lub utrudniające wykonywania służebności drogi koniecznej. Wtedy możliwym jest złożenie do miejscowo właściwego sądu cywilnego wniosku o przeprowadzenie egzekucji sądowej, gdzie sąd wyznaczy termin na dokonanie tej czynności Dłużnikowi (tj. właścicielowi nieruchomości obciążonej), a jeśli ten nie wykona tej czynności to zagrozi mu grzywną. Grzywna może być potem ponawiana. 

Z kolei zgodnie z art. 1051 § 1 Kodeksu Postępowania Cywilnego wynika: 

„Jeżeli dłużnik ma obowiązek zaniechać pewnej czynności lub nie przeszkadzać czynności wierzyciela, sąd, w którego okręgu dłużnik działał wbrew swemu obowiązkowi, na wniosek wierzyciela po wysłuchaniu stron i stwierdzeniu, że dłużnik działał wbrew obowiązkowi, nałoży na niego grzywnę. Tak samo sąd postąpi w razie dalszego wniosku wierzyciela”. 

Przepis ten będzie miał zastosowanie w sytuacji gdy właściciel nieruchomości obciążonej wprowadził ograniczenia, które mają przeszkodzić w wykonywaniu ustanowionej służebności drogi koniecznej. Wtedy sąd może nałożyć na niego grzywnę, a jeśli nadal będzie stawiał opór, może ponawiać grzywny i je podwyższać. 

Z naszego doświadczenia wynika, iż przymus sądowy w drodze egzekucji sądowej daje pozytywny efekt dopiero po drugim (2 )lub trzecim (3) ponowieniu wniosku o egzekucję sądową – wynika to z tego, iż sądy gradacyjnie w przypadku opornych osób fizycznych uniemożliwiających wykonywanie służebności drogi koniecznej przez osobę uprawnioną zwiększają wymiar grzywny zaczynając od 2000,00 złotych, potem oscylując w wysokości kwoty 10.000,00, a potem dochodząc do kwoty 15.000,00 złotych. 

Niebagatelne znaczenie ma tutaj regulacja art. 1052 Kodeksu Postępowania Cywilnego dotycząca wymiaru nakładanych grzywn w drodze egzekucji sądowej, gdzie „w jednym postanowieniu sąd może wymierzyć grzywnę nie wyższą niż piętnaście tysięcy złotych, chyba że dwukrotne wymierzenie grzywny okazało się nieskuteczne”. 

Zalecane jest, aby postępowanie w sprawie egzekucji sądowej dotyczącej wykonywania służebności drogi koniecznej prowadził prawnik, który jednocześnie prowadził (lub prowadzi) sprawę o ustanowienie służebności drogi koniecznej dla danej nieruchomości. Ma to o tyle istotne znaczenie, iż często okoliczności i fakty mające miejsce w zasadniczym postępowania o służebności drogi koniecznej mogą mieć znaczenie w sprawie sądowej dotyczącej egzekucji sądowej uprawnień właściciela nieruchomości władnącej. 

W sprawach takich nie można być też biernym. Jeśli właściciel nieruchomości obciążonej służebnością drogi koniecznej celowo barykaduje, utrudnia i uniemożliwia wykonywanie prawa przejazdu i przechodu, należy pamiętać iż działanie takie może w rezultacie zmierzać do wygaszenia służebności. Intencjonalne zablokowanie możliwości przejazdu skutkuje brakiem możliwości wykonywania służebności gruntowej, a zgodnie z art. 293 § 1 Kodeksu Cywilnego służebność gruntowa która nie jest wykonywana wygasa z mocy prawa po upływie 10 lat. 

radca prawny dr inż. Jonatan Hasiewicz

"prawnik ruchu drogowego"

wypadki drogowe| wykroczenia | ruch drogowy | drogi | organizacja ruchu drogowego | służebność | droga konieczna | nieruchomości

Hasiewicz